W związku z narastającymi óbjawami wolnego płynu w jamie opłuc- nowej lewej, założono dren w Vmż. w linii pachowej środkowej. Uzyskano świeżą krew i powietrze. Podłączono ssanie.
Następnie przystąpiono do chirurgicznego zaopatrzenia amputowanej dłoni. Reamputowano kończynę na wysokości stawu nadgarstkowego, ścięgna podkłuto i pokryto swobodnie skórą kikut przedramienia. Zabieg zakończono szyciem ran twarzy i powieki prawej.
Po operacji stan dziecka ciężki. Dren z opłucnej odbierał niewielką ilość treści surowiczo-krwistej. Po kolejnych przetoczeniach krwi uzyskano prawidłowy jej obraz morfologiczny. Wdrożono leczenie p-krwo- toczne, podano antybiotyki w dużych dawkach dożylnie. Przez trzy dni gorączkował do 39°C. Powoli uzyskiwano poprawę stanu ogólnego i spadek gorączki. Zaczęto odżywianie doustne. W siódmej dobie pooperacyjnej usunięto dren z opłucnej. Rany goiły się dobrze. Na ubytek skóry w nadbrzuszu, w siedemnastej dobie po operacji położono płat skórny pełnej grubości pobrany z uda lewego. Przeszczep wgoił się dobrze.
Po 41 dobach pobytu w oddziale chłopiec został przeniesiony do Konstancina celem zaprotezowania amputowanej kończyny.
Nie wspominałem powyżej o intensywnym leczeniu okulistycznym wdrożonym od pierwszego dnia pobytu. Usunięto drobne ciała obce z rogówki oka lewego z pomyślnym efektem końcowym. Oko prawe pomimo wysiłków nie odzyskało swej sprawności – wystąpiła zaćma pourazowa.
W półtora roku po wypadku pacjent zgłosił się ponownie do oddziału celem kontroli i wykonania badania scyntygraficznego wątroby i śledziony. Pacjent bez dolegliwości, w badaniu scyntygraficznym obraz wątroby i śledziony prawidłowy.