Obecnie nie jest możliwe przewidywanie, u której kobiety wystąpi zawał lub osteoporoza. Być może – w celu zapobiegania objawom osteoporozy – należałoby leczyć wszystkie kobiety znajdujące się w menopauzie. W momencie stwierdzenia osteoporozy, co zwykle dzieje się w 6 -10 roku menopauzy, leczenie hormonalne nie daje już efektu.
Hormonalne zapobieganie miażdżycy odbywa się głównie na zasadzie polepszenia metabolizmu lipidów. Leczenie hormonalne polega głównie na podawaniu naturalnych estrogenów przez 20-24 dni, a przez ostatnie 10-12 dni cyklu preparatów progesteronu, po czym następuje 6 dni całkowicie bez leków. Takie substytucyjne leczenie odtwarza cykl, a nie-
– 195 kiedy wywołuje nawet krwawienie. Zwolennicy tej metody uważają, że zastosowanie naturalnych hormonów w postaci leków doustnych lub żelu na skórę (estrogenu i progesteronu) nie zwiększa częstości występowania raka macicy – głównie dzięki stosowaniu progesteronu. Autorzy ci uważają również, że u kobiet leczonych w ten sposób nie stwarza się większego ryzyka wystąpienia raka sutka. Natomiast – jeśli w sutkach istnieje guzek nowotworowy – pod wpływem stosowanych hormonów jego rozwój znacznie się przyspiesza.
Stosowanie omawianych hormonów zapobiega ponadto powikłaniom sercowo-naczyniowym. Do terapii estrogenami kwalifikuje się zwykle kobiety, u których stężenie w surowicy folitropiny jest zwiększone {>25 j./I).
Przeciwwskazaniami do stosowania estrogenów są: nadciśnienie, choroby wątroby, choroba zakrzepowo-zatorowa w wywiadzie, jak również nswotwory hormonozależne. Niewielkiego stopnia nadciśnienie nie jest bezwzględnym przeciwwskazaniem do stosowania estrogenów, a podawanie ich powinno być równoległe z leczeniem nadciśnienia.
Leczenie zapobiegawcze osteoporozy jest oparte na działaniu hamującym estrogenów na katabolizm w kościach oraz pobudzającym działanie progesteronu. Stwierdzono, że stosowanie samych estrogenów u kobiet z osteoporozą powodowało, że częstość złamań kości wynosiła 10,6%, podczas gdy leczenie skojarzone estrogenowo-gestagenowe dawało tylko 2,5% takich powikłań.