Nierzadko w bólach krzyża pochodzenia mechanicznego oraz przy istnieniu radiologicznych dowodów niewielkiej niestabilności wielu ortopedów stawia wskazania do operacyjnej stabilizacji kręgosłupa. W tym miejscu trzeba za Dove powtórzyć, że „niekiedy zabieg taki przynosi spektakularną poprawę, również często wyniki są całkowicie niezadowalające i nie znoszą bólu”. Dzieje się tak dlatego, że na podstawie zdjęcia radiologicznego trudno jest określić, z jakiego poziomu pochodzą bóle, i nawet najbardziej wyszukane metody diagnostyczne nie mogą pomóc. Nic też dziwnego, że w takich przypadkach ortopeda może usztywnić kręgosłup na dużej przestrzeni. Sytuację pogarsza fakt, że nawet obraz śródoperacyjny nie jest w stanie pomóc w ustaleniu potrzebnej rozległości usztywnienia.
Zdaniem Dove, w przypadku bólu krzyża pochodzenia mechanicznego należy szukać wskazań do zabiegu chirurgicznego, a mianowicie:
– 1. Chory musi pragnąć operacji w celu uwolnienia się od bólu. – 2. Bóle muszą trwać wystarczająco długo i nie poddawać się wyczerpującemu leczeniu zachowawczemu.
– 3. Chory musi rzeczywiście pragnąć pozbyć się bólu. Jest ciekawe, że wbrew naszym przekonaniom nie jest to takie pewne.
– 4. Chory musi być dokładnie poinformowany o możliwościach i skutkach leczenia chirurgicznego.